Hejka wszystkim! Tak jak w tytule; zrozumiałem, że zbyt często czegoś oczekuje, jakby nie było niczego pomiędzy.
Teraz czekam na sylwestra, i jest to dla mnie ważne z powodów prywatnych. Później zgaduję, że będę czekał na urodziny najlepszego kolegi, później na pojawienie się nowej oferty pracy... I tak cały czas czekam
Przypomniał mi się cytat, bodajże z Kubusia Puchatka : "Nie wiedzieliśmy, że tworzymy wspomnienia, po prostu dobrze się bawiliśmy".
Zrozumiałem, że powinienem zmienić moje nastawienie do życia. Nie czekać na kolejną duża rzecz, tylko "lecieć wraz z wiatrem". Co się stanie to się stanie, a my będziemy mieć na przyszłość wspomnienia :)
Comments
Displaying 0 of 0 comments ( View all | Add Comment )